Czy firma hostingowa może dać więcej niż Giganci?

Dlaczego małe bywa lepsze?
Zwróćmy uwagę na rynek hostingowy, przepełniony jest wielkimi holdingami, jak i malutkimi firmami, prowadzonymi przez kilka osób. Daje nam to szeroką rozpiętość przy wyborze usługi dopasowanej do naszych potrzeb, niemniej, gwarantuje dokładnie tak samo rozpięty dylemat. Stając przed wyborem fundamentu naszej działalności, musimy postawić przed sobą kilka pytań. Są one podyktowane tym, w jaki sposób firmy obsługują swoich klientów oraz tym, jak zmiany technologiczne wpływają na codzienną pracę.
Każdy Tomasz jest ważny!
Na wstępie musimy zdać sobie sprawę z bardzo nieprzyjemnego faktu, im więcej klientów obsługuje dany hosting, tym wydłuża to czas oczekiwania na otrzymanie usługi, wsparcie techniczne, czy pomoc w przypadku awarii. Jest to całkowicie normalne zjawisko, ponieważ w przypadku dużych hostingów, klientów liczymy w setkach tysięcy, a pracowników jest zaledwie kilkunastu, kilkudziesięciu. Dlatego stanowczym i niepodważalnym faktem jest to, że im mniej klientów, tym lepszej jakości obsługi możemy się spodziewać. Bardzo ważne przy wyborze hostingu jest to, aby nasza usługa miała optymalną opiekę i stałą pomoc. Dla każdego z nas biznes w internecie, ten „własny”, jest najważniejszy. Chcemy, aby funkcjonował należycie, bez przerw w dostępie czy odczuwalnego spowolnienia. Mniejsze firmy hostingowe całkowicie to rozumieją i starają się opiekować nawet najmniejszymi podmiotami, podczas gdy dla tych większych, mały hosting „mechanik Tomek”, jest po prostu kroplą w morzu. Na tym polu zdecydowanie wygrywa mniejszy hosting, który jest w stanie poświęcić dokładnie taki sam czas na opiekę nad naszym „Tomkiem”, co innymi, większymi podmiotami. W przypadku dużych firm, a właściwie gigantów, celem zapewnienia jakiegokolwiek poziomu obsługi klienta, jest automatyzacja odpowiedzi, stałe schematy kontaktu z danym klientem, przez co ułatwia to pracę dla zatrudnionych, ale skutecznie odstrasza i powiewa „korporacyjnym” podejściem do klienta.
Małe hostingi, szyją na miarę.
Gdzie szukać usługi, której nie możemy znaleźć nigdzie? Właśnie wśród maluchów! Ogromne firmy hostingowe, mają duży ruch na podstawie obecnych planów w ofercie, dlatego też szycie na miarę usługi, nie jest dla nich. Zwyczajnie im się to nie opłaca. W przypadku małych hostingów, które walczą o każdą jednostkę (klienta), szycie na miarę jest całkowicie normalne. Szukając usługi, której potrzebujemy, czyli tu mniej ramu, tam więcej dysku, tu mniej powierzchni na pocztę…a może więcej… – musimy skupić się na malutkich podmiotach, dla których delikatna ingerencja w ofertę nie stanowi żadnego kłopotu. Próżno szukać takiej kompatybilności do klienta, wśród gigantów, którzy masowo sprzedają swoje usługi.
Małe jednostki, traktują każdego klienta jak klienta o wysokim priorytecie, dlatego też wsłuchują się w potrzeby, dopasowują usługę na miarę potrzeb, jednocześnie posiadając nadzieję na długofalową współpracę.
Technologia – punkt zaczepny.
Gdy giganci skroją już ofertę, zazwyczaj nie dotykają jej przez długi czas. Wymagałoby to zbyt wiele nakładów pracy. Czym więc rywalizują? Ceną! Kluczowy aspekt, który skutecznie funkcjonuje na rynku polskim od wielu lat. Giganci posiadają ogromne zasoby, świetnie przygotowane umowy z dostawcami i wiele lat pobytu na rynku, co za tym idzie, wynegocjowane idealne warunki cenowe. Dlatego też są w stanie oferować swoje usługi na nieosiągalnym cenowo pułapie dla małych dostawców. Przez wiele lat mogliśmy obserwować zawirowania na rynku hostingowym, gdzie usługi po 1 zł/ miesiąc, czy 12 zł za rok, były czymś na porządku dziennym. Czemu więc nie jest to idealny wybór? Technologia. Małe hostingi zdecydowanie szybciej wdrażają nowości, ze względu na mniejsze infrastruktury. Przeskok z http 2.0 do 3.0 to dla Hitme była chwila, a dla wielu – gruntowna zmiana, wymagająca ogromu pracy. Istnieje wiele aspektów technologicznych, których próżno szukać u gigantów, a otrzymamy je u tych „mniejszych”.
Wnioski zawsze te same!
Wybierając usługę hostingową, możemy spoglądać na wiele aspektów. Szukając optymalnej ceny i średniej jakości, śmiało możemy dobierać usługi wśród gigantów, których oferta cenowa prawdopodobnie będzie ciężka do przebicia. Wszak, gdy zależy nam na jakości, nowościach technologicznych, szybkim wsparciu i stałej opiece, musimy kierować się rozsądkiem, a takowy to mniejszy podmiot gospodarczy. Zwróćmy na sam koniec uwagę na kadrę pracowniczą hostingów. Podczas gdy giganci przyjmują wielu praktykantów, dają szansę na naukę pracy z klientem i poznawanie wiele elementów pracy, małe podmioty skupiają się na zatrudnianiu samych najlepszych, najwydajniejszych i najbardziej doświadczonych pracowników, aby utrzymać ład, wysoki poziom obsługi i uzyskiwać świetne efekty. Szanujemy bardzo podejście gigantów do nauki „młodych”, ale skutecznie odbija się to na jakości obsługi klienta, co zapewne wielu z nas odczuło w swoich doświadczeniach.
Wielu specjalistów, a właściwie ekspertów w określonych dziedzinach w obrębie informatyki, pracuje dla małych podmiotów, aby realizować siebie, swoje umiejętności i mieć pole do popisu, gdzie w przypadku gigantów, liczne procedury i ograniczenia, skutecznie im to uniemożliwiają. Tak więc końcowy wybór zawsze należy do klienta, ale szukając czegoś więcej, szukajmy wśród tych mniejszych.