Matomo – alternatywa dla Google Analytics.

Czy mamy wybór jeśli chodzi o narzędzia analityczne dostarczające statystyk odwiedzin naszej strony? Czy jest jakaś alternatywa dla Google Analytics, która uspokoi nasze Polityki Prywatności?

Sądy w kolejny krajach Unii Europejskiej orzekają że usługa Google Analytics działa niezgodnie z RODO. Przyszłość Google Analytics w Europie jest niepewna. Jakie zatem pozostają nam alternatywy? Czego możemy użyć zamiast Google Analytics, tak żeby obserwować odwiedziny strony i skuteczność kampanii reklamowych?

Alternatywy dla Google Analytics wymienialiśmy już w powyższym newsie. Wybraliśmy skrypty te, które w odróżnieniu od produktu Google są zgodne z prawem unijnym tj. GDPR / RODO. Ich infrastruktura (serwery) są na terenie Unii Europejskiej, więc nie ma obawy o przekazywanie danych poza UE np. za ocean. Ale jedne są płatne, inne darmowe. Kolejne rozterki. A co gdyby….?

Własne Google Analytics – alternatywa.

A co gdyby to nasz własny serwer zbierał dane analityczne. Takie osobiste Google Analytics zainstalowane na naszym serwerze, naszym hostingu, z własnymi kodami śledzącymi. Brzmi kojąco, prawda?
Otóż jest coś takiego i jest dostępne za darmo. A nazywa się Matomo On-Premise. Zastanawiacie się pewnie dlaczego wcześniej o tym nie słyszeliście. Pewnie dlatego że wszyscy przyzwyczailiśmy się do Google Analytics. Przecież wszystko co jest od Google jest dobre i za darmo. O ironio, wyszedł z tego nawet oksymoron.

Sprawdźmy zatem jak zainstalować Matomo na własnym serwerze.

Matomo – warianty.

W tym miejscu warto dodać iż istnieją dwa warianty oprogramowania. Jedno uwzględnia wersję specjalnie dla WordPress, jest jedno ale.

Instalacja Matomo łatwe 3 minuty.

Matomo On-Premise – alternatywę dla Google Analytics możemy zainstalować w tradycyjny sposób. Trzeba pobrać archiwum, rozpakować, wgrać na serwer, utworzyć bazę danych, dostęp. Ojej. Łee cooo! Strasznie dużo kroków. Musimy anulować. Kto ma na to czas?

Chwila. Korzystając z dobrodziejstw auto-instalatora dostępnego w HitMe można zainstalować szybciej! Pakiet Matomo jest dostępny w Installatronie – automatycznym instalatorze skryptów. Zatem pójdziemy tą drogą.

Po zalogowaniu się do Panelu DirectAdmin wybieramy [1] Installatron Applications Installer, następnie przechodzimy do [2] Katalog aplikacji, w którym to znajduje się pozycja – [3] Matomo. Wybieramy akcję [4] instalowania wybranej aplikacji.

Certyfikat SSL.

Matomo można zainstalować w dowolnym folderze domeny, jednak my na ten cel stworzymy sobie dedykowaną subdomenę [1] analytics.hmcloud.pl. Dzięki temu rozwiązaniu będziemy mogli stworzyć analitykę dla wielu naszych stron WWW. Podepniemy też darmowy certyfikat SSL pod naszą subdomenę, aby współpracowała z innymi stronami po HTTPS. Tak bez alertów mixed-content. Tego nie chcemy.

Ważne! Wpisujemy własne [2] wygenerowane – login administratora oraz [3] hasło.
Następnie – [4] rozpoczynamy instalację Matomo.

Konfiguracja Matomo.

Dosłownie nie minęło 3min. i nasza instalacja jest zakończona. Po przejściu pod nasz adres domeny w przeglądarce ukazuje się już ekran logowania. Teraz musimy zając się konfiguracją.

Po zalogowaniu na Pulpicie Matomo od razu wyświetla się kod Twój śledzący do pobrania, podobny do tego z Google Analytics. Kod ten osadzamy identycznie jak kod GA na stronach, których odwiedziny chcemy śledzić. Jednak jeśli chcemy śledzić wiele stron, utwórzmy sobie wpierw zorganizowaną strukturę. Będzie o wiele łatwiej, zamiast śledzić wszystkie strony tylko jednym i tym samym kodem.

Przejdźmy zatem do [1] spisu wszystkich posiadanych stron i [2][3] dodajmy swoje strony WWW, które chcemy śledzić. Jako oddzielnie serwisy. Kod de facto pozostaje ten sam, za wyjątkiem jednej linijki, która definiuje ID właśnie tworzonego nowego Serwisu.

_paq.push(['setSiteId', '<tutaj numer ID serwisu>']);

W ten sposób będziemy posiadać odseparowaną [1] listę naszych serwisów do śledzenia. Ponadto samo Matomo w dedykowanej subdomenie będzie bardziej odporne niż w katalogu jakiejś strony.

Podpięcie kodu śledzącego.

Mamy nasz darmowy własny google analytics w postaci Matomo. Mamy kody dla każdej z naszych stron. Ostatni krok to umieścić kody śledzące na stronach WWW. Jeśli masz stronę na WordPress to proces opisujemy poniżej. W przypadku strony bez CMS, lub z CMS dla którego nie ma wtyczki od Matomo musisz umieścić kod w nagłówku strony tak samo jak robiłeś to dla google analytics. Kod należy umieścić w sekcji <head> strony. A jeśli masz witrynę na WordPress – jest jeszcze jedna fajna funkcja.

Matomo z WordPress – alternatywa dla Google Analytics.

Jeśli chcemy śledzić stronę na WordPress możemy skorzystać z metody standardowej. Poprzez umieszczenie kodu śledzącego w nagłówku strony. To też zadziała. Ale możemy wybrać łatwiejsze podejście, które dodatkowo da nam dostęp do statystyk bezpośrednio w naszym Kokpicie. Nie będziemy wtedy musieli się logować oddzielnie na nasz panel analityczny żeby podejrzeć statystyki. Będzie to widać od razu w Kokpicie naszego WordPress. Wystarczy zainstalować wtyczkę i sparować wtyczkę z naszym Matomo.

Aby tak wygodnie połączyć nasz WP z Matomo najpierw tworzymy token dostępowy w Matomo.

W tym celu w pozycji [1] Osobiste -> Bezpieczeństwo, wybieramy [2] Utwórz nowy token. Nazywamy token i po utworzeniu zapisujemy sobie lub kopiujemy do schowka. Użyjemy go w ustawieniach wtyczki WordPress.

Instalacja wtyczki WP-Matomo.

Teraz już przechodzimy do Kokpitu WordPress na naszej stronie do śledzenia. [1][3] Instalujemy oficjalną wtyczkę do integracji z Matomo, o nazwie [2] WP-Matomo.

Aktywujemy wtyczkę i przechodzimy do jej ustawień. W których wybieramy wariant [1] że posiadamy własną instancję Matomo, we własnej subdomenie/domenie i w polu [2] tu podajemy adres URL naszego Matomo. Na koniec wklejamy nasz utworzony [3] token dostępowy i zapisujemy zmiany.

Na koniec przełączamy się na zakładkę Włącz śledzenie. I dodajemy kod śledzenia wybierając „Domyślne śledzenie”. Dzięki temu kod śledzenia zaciągnie się sam z podłączonego Matomo.

Gotowe. Mamy to.

Od tej pory na naszym pulpicie Matomo będzie można śledzić odwiedziny stron, w których zainstalowaliśmy śledzenie. Oto nasza darmowa alternatywa dla Google Analytics. Nie musimy już wspominać w klauzulach informacyjnych i politykach prywatności, o tym – że przekazujemy dane podmiotom trzecim jak Google! Dane zebrane w ten sposób nie opuszczają nawet naszego serwera.